Szok! Zaatakował policjantów mieczem. Grozi mu 10 lat odsiadki

Zaatakował policjantów mieczem. Grozi mu nawet 10 lat odsiadki

Zaatakował policjantów mieczem. Policjanci z Czerwionki-Leszczyn zatrzymali mężczyznę, który wywołał awanturę w swoim domu, groził swojej rodzinie, a w końcu rzucił się z mieczem na interweniujących policjantów. Mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany. Za czynną napaść na mundurowych grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.

Wszystko działo się wczoraj, około godziny 19.30. Policjanci z komisariatu w Czerwionce-Leszczynach zostali wezwani na interwencję, w związku z awanurą wywołaną przez nietrzeźwego mężczyzne.
- Na miejscu okazało się, że agresywny mężczyzna groził swojej żonie, że ją zabije, a na poparcie tych słów trzymał w rękach bagnet. Kiedy policjanci polecili mu odłozyć niebezpieczny przedmiot, przyłożył sobie ostrze do brzucha i powiedział, że zabije siebie. Zagroził również policjantom, że w przypadku próby odebrania mu broni, poderżnie im gardła - mówi nadkom. Aleksandra Nowara, rzeczniczka rybnickiej policji.

Na potwierdzenie swoich słów mężczyzna rozłożył na stole trzy miecze samurajskie. Następnie jeden z mieczy chwycił do ręki i wymachiwał nim w kierunku policjantów. Niestety próby negocjacji nie przyniosły rezultatu. Policjanci wykorzystali moment, kiedy do mężczyzny zadzwoniła jego córka. Natychmiast obezwładnili go, zabierając niebezpieczne przedmioty. Po przebadaniu na zawartość alkoholu w organizmie ( wynik to prawie 2 prom.), 51-latek został osadzony w policyjnym areszcie. Mężczyzna odpowie za czynną napaść na policjantów oraz za znęcanie nad rodziną.

POLUB NAS NA FACEBOOKU