Wczoraj po południu, oficer dyżurny komisariatu policji w Czerwionce-Leszczynach otrzymał informację dotyczącą nietrzeźwego kierowcy. Na miejsce natychmiast udali się policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego.
- Z relacji zgłaszającej interwencję kobiety wynikało, że zataczający się mężczyzna wsiadł do mercedesa i manewrując swoim pojazdem próbował odjechać spod stadionu przy ulicy Bełkowskiej w Dębieńsku. Widząc w jakim stanie jest kierujący, świadkowie zareagowali i zabrali mu kluczyki z auta. Wtedy kierowca oddalił się z miejsca. Kilka minut później, chwiejnym krokiem podszedł do mundurowych mężczyzna, który powiedział, że jest właścicielem tego samochodu - mówi sierż. Anna Karkoszka, rzeczniczka rybnickiej policji. Świadkowie rozpoznali go jako kierującego, który próbował odjechać.
Nieodpowiedzialnym kierowcą okazał się 41-letni mieszkaniec Czerwionki-Leszczyny. Policjanci przebadali mężczyznę na zawartość alkoholu w organizmie. Alkomat wykazał u niego blisko 3 promile alkoholu. O jego dalszym losie zdecyduje wkrótce sąd. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grożą 2 lata więzienia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?