Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory do Senatu 2014: Marek Krząkała chce zostać w Senacie na dłużej

Barbara Kubica
Barbara Kubica
Wybory do Senatu 2014: Był murowanym kandydatem w wyborach na prezydenta miasta Rybnika, a jednak zdecydował się na start w wyborach uzupełniających do Senatu. Marek Krząkała, poseł PO z Rybnika, dziś potwierdził to, co wiadomo już od piątku. We wrześniu będzie się ubiegał o miejsce w Senacie zwolnione przez Bolesława Piechę, który urzęduje teraz w Europarlamencie.

Wybory do Senatu 2014: Krząkała do Senatu i tam chce zostać na dłużej

Jeszcze miesiąc temu był murowanym i w zasadzie jedynym możliwym kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta miasta Rybnika. Dziś namaszczony przez władze regionu i władze krajowe partii - wybiera się do Senatu. Poseł Marek Krząkała z Rybnika, podczas specjalnej konferencji prasowej na rybnickim rynku, zapowiedział, że o mandat w izbie wyższej parlamentu będzie się ubiegał.
- Powodów mojej decyzji jest kilka. Przede wszystkim PiS zakpił sobie z wyborców i potraktował ich w sposób niepoważny. Wszyscy powszechnie wiedzieli ze Bolesław Piecha zgodził się wystartować do Senatu w ubiegłym roku, tylko dlatego, że miało mu to zapewnić „jedynkę” na listach partii do
Europarlamentu. W ten sposób narażono podatnika na ponad milion złotych strat. Tak nie wolno robić. Nie może być tak, że miejsce po zmarłym senatorze Antonim Motyczce jest kartą przetargową i elementem politycznego „dealu” – mówi Marek Krząkała.

Politycy Platformy wykonują właśnie dokładnie ten sam manewr co PiS przed ubiegłorocznymi wyborami uzupełniającymi do Senatu. Jarosław Kaczyński postawił wówczas na sprawdzonego w boju i cieszącego się sporą popularnością w mieście gracza. PO wystawiło wówczas nikomu nie znanego w Rybniku, byłego burmistrza Łazisk - Mirosława Dużego - i poniosła srogą porażkę. Tym razem PO podobnego błędu nie chce popełnić. Sam Marek Krząkała podkreśla, że choć manewr wydaje się podobny, to on wyborców nie zamierza oszukać. - Jeśli zostanę wybrany do Senatu, to gwarantuję, że potem także o miejsce w tej izbie będę się ubiegał. Dziś natomiast w PiS mamy sytuację taką, że nie widomo czy ich kandydat (ma nim być Izabela Kloc - red.) w trzy miesiące po wyborach do Senatu nie zechce znowu zostać wójtem gminy Kobiór, skąd pochodzi. Bo tak jest - to kandydatka, która z pochodzi z gminy Kobiór w powiecie pszczyńskim i z Rybnikiem niewiele ma wspólnego. My natomiast chcemy temu miejscu w Senacie przywrócić odpowiednią rangę - podkreśla Krząkała.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czerwionkaleszczyny.naszemiasto.pl Nasze Miasto