Kryminalni z Rybnika zatrzymali mężczyznę, który w swoim domu uprawiał konopie indyjskie. W mieszkaniu policjanci zabezpieczyli ponad 300 działek dealerskich marihuany, szklane lufki oraz młynki do mielenia suszu. 27-latek usłyszał już zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Zatrzymanie mężczyzny, to efekt dochodzenia prowadzonego przez miejscowech stróżów prawa. - Podczas przeszukania śledczy natrafili na trzy słoiki z suszem marihuany, które były ukryte w bębnie pralki. Były to zbiory z własnej uprawy konopi. Zabezpieczone narkotyki, to ponad 300 działek dealerskich - mówi nadkom. Aleksandra Nowara, rzeczniczka rybnickiej policji.
Jak się okazało 27-letni mężczyzna, mieszkający pod tym adresem, od dłuższego czasu uprawiał konopie indyjskie. W mieszkaniu były specjalne namioty, wyposażone w profesjonalny sprzęt do nawadniania, ogrzewania i wentylacji roślin. Kiedy do mieszkania weszli stróże prawa, rośliny były już wysuszone i przygotowane do dalszej obróbki. Zatrzymany usłyszał zarzuty, a policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?