Zamknięty stadion w Rybniku: Prezes Janik zdziwiony tą decyzją
Zamknięty stadion w Rybniku: Dzisiejsze spotkanie pomiędzy piłkarzami ROW-u, a Miedzią Legnica rozegrane zostanie bez udziału kibiców drużyny gości. Taką decyzję wczoraj na wniosek komendanta policji podjął prezydent miasta. Wszystko z powodu derbowego spotkania pomiędzy ROW-em, a GKS Katowice, podczas którego na stadionie odpalone zostały race i petardy. Po tym wydarzeniu komendant policji wnioskował o całkowite zamknięcie na dzisiejszy mecz stadionu przy ulicy Gliwickiej, ale prezydent Adam Fudali ze względu na zbyt krótki czas, zdecydował się jedynie zamknąć sektor przeznaczony dla kibiców przyjezdnych. Taka decyzja dziwi prezesa Energetyka ROW Rybnik Grzegorza Janika. - Dotychczas wręcz bardzo dobre zachowanie naszych kibiców zostało zakłócone podczas meczu w miniony czwartek poprzez kilka rac świetlnych. Uważam, że wniosek policji jest nieadekwatny! Pośród ponad 4 tysięcy kibiców, którzy na derbach zapewnili niesamowitą atmosferę na stadionie - kilku się wychyliło i cała reszta ma z tego powodu cierpieć? Warto podkreślić, że frekwencja na rybnickim stadionie jest jedną z największych w I lidze, dodatkowo doping kibiców jest niesamowicie potrzebny drużynie, która znajduje się w trudnej sytuacji - mówi Grzegorz Janik, prezes klubu.
Przypomnijmy, że dzisiejsze spotkanie rozpocznie się o godzinie 19.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?